nanaki
komentarze
Wpis który komentujesz:

Samotnosc... przyjmuje w swe objecia.
Znowu mi sie nie udalo, chocby uciec na chwile.
Łzy... niespodziewane, moje, dlaczego...

Uciekam przed samotnoscia...
Uciekam w samotnosc...

Czemu?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)