Wpis który komentujesz: | Pogralem troche w brutalna gre i zlosc mi przeszla. A teraz mam pytanie do czytajacego to grona: Biorac pod uwage pare poprzednich wpisow, co mi radzicie zrobic? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.09.30 13:38:35 nie stawiaj niczego na ostrzu noza; Twoje zycie ma sens i w gruncie rzeczy jestes szczesliwym czlowiekiem; masz co jesc, zyjesz w podobno demokratycznym kraju bez silnych przesladowan; mozesz sie rozwijac, ksztalcic; z czasem gdy zaakceptujesz siebie, inni beda Cie bardziej akceptowac i Twoje szczescie moze byc pelniejsze, co nie umniejsza obecnego; porzuc zgryzoty i pozadania i wpusc wiecej swiatla w siebie, chocby w parku; dostrzegaj kolory w swiecie; pomysl o sobie jak o maszynce, w ktorej procentuja emocje; Twoja podswiadomosc nie pozwoli Ci osiagnac tego co nazywasz nieosiagalnym i odleglym |