Wpis który komentujesz: | Jak ciezko spojzec sobie w oczy i powiedziec puszczam. Akceptuje, to co sie stalo w przeszlosci, uswiadamiam sobie i akceptuje fakt, ze juz nie moge tego zmienic. Ale moge zmienic swoje nastawienie do tego. Rezygnuje z cierpienia. Rezygnuje. Wybieram wolnosc. Puszczam. Jednak nadal to wewnetrzne szczescie co mam, jest przykryte. Wyplynelo cos na wierzch. I musze sie z tym uporac. Niby to takie proste. ... Scotty beam me up :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |