nanaki
komentarze
Wpis który komentujesz:

Mam Final Fantasy VIII.
Wyczekiwane, wymarzone.... i jakos nie gram.
Serio moge powiedziec, ze zycie jest ciekawsze i daje wiecej wrazen.

Dawniej tak bym nie powiedzial.

Ale w sumie co z tego, ze w grze uratuje swiat. Raz drugi trzeci. Co ja z tego mam? Nic wartosciowego (prawie,0).
Natomiast praca nas soba, to daje mi bardzo duzo.

I musze zmienic muze :,0) jakos ostatnio przestawilem sie na trance. (hint hint,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nanaki | 2002.11.16 23:06:08

Wszystko w swoim czasie :) i nie nazywaj mnie squall ;P

Loire | 2002.11.16 22:20:47
Uratować świat... Heh, zobaczysz Squallu jeden co Ci to FFVIII da, jeśli będziesz odważny...