Wpis który komentujesz: | Polozylem sie, ale skoro juz leze to se poslucham kasety tej leszka. No wiec leze, slucham, rozluznilem sie... i cyk budze sie kolo 50 minut pozniej :,0) Zasnalem. Powoli rozpuszczaja sie moje opory. Po kawaleczku puszczam ta duza sprawe. Nie napisze o co chodzi. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.12.01 21:44:00 jestem z Ciebie dumny; zycze Ci dalszego rozwoju |