Wpis który komentujesz: | Co za noc. Starsza o 12 swoje blablabla ze mnie powiesi. Zamiast spac to do kuchni idzie. Potem ja o 4 musialem wstac. Zreszta niewazne. Jak zwykle snilo mi sie duzo, ale nie pamietam juz. Zniklo w pare sekund, a ja tylko patrzylem jak znika. W nocy dorwalem fajny text z kasety. Taki ktory wczesniej jakos ominal moje uszy :,0) Napisze potem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.12.12 04:20:40 uuups, pospieszylem sie z interpretacja; uwielbiam sie mylic; z drugiej strony wciaz nie rozumiem wpisu: http://nlog.pl/view.php?user=nanaki&id=120627 nanaki | 2002.12.10 19:29:21 starsza marudzi bo sie obudzila :P milczekbunny | 2002.12.10 18:53:13 a tak na powaznie, to to bylo Twoje ryzyko; to, ze je podjales swiadczy tylko dobrze o Tobie; wczesniej, czy pozniej musialbys to zrobic milczekbunny | 2002.12.10 18:50:02 nie pamietasz 3 pierwszych przykazan?? 1. im pozniej, tym lepiej; 2. im pozniej, tym lepiej; 3. im pozniej, tym lepiej; dalszych nie podam, bo juz i tak zlamales pierwsze trzy... |