Wpis który komentujesz: | Noszac pragnienie smierci w umysle codziennie zasypiam z checia "na zawsze" i budze sie ze snu... szczesliwy, ze zycie jeszcze mnie chce Nieszczesliwa lza nadaje zycie duszy i pobudza w mym sercu tchnienie milosci, a wszystko za dnia zmienia sie i przeplata tak, iz w smierci szukam ukojenia, a oddajac sie milosci - szukam od mej wolnosci krotkiej chwili wytchnienia, by na nowo stwierdzic fakt: poza smiercia nei ma dal mnei normalnosci! i by na nowo oddac "ja" teczowej milosci! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |