Wpis który komentujesz: | Pojechalem po ksiazke. Kupilem. Mam. ;,0) Potem do szkoly. Wchodze, siedzi kumpel z klasy i mowi nie ma lekcji. Potem sie okazalo ze wczoraj o 19 wywiesili o tym informacje. Ale nas wtedy juz w szkole nie bylo. Cudowna organizacja. A nie bedziemy czekac 4h na kolejne zajecia. Wiec pojechalem do domu. Nie bede jechal znowu do szkoly po to tylko by posiedziec 2h na sieci na cwiczeniach. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |