nanaki
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wlasnie ogladalem flim kula.
A raczej koncowke.
Troche daje do myslenia.

Grupka ludzi dostala moc spelniania marzen, wszelkie ich mysli materializowaly sie.
Ale zamiast, urzeczywistnic to co dobre ,urzeczywistniali to co zle, wlasne lęki.
Nie wyszlo im to na dobre, paru ludzi zginelo.
Wkoncu doszli do wniosku ze lepiej zapomniec o tej mocy. I zapomnieli.

Czy z nami nie jest tak naprawde?
Mamy moc czynienia cudow.
Mozemy wszystko.
I co robimy?
Glód, bieda, bezrobocie, choroby, wojny, nienawisc, smierc.
A gdzie milosc? dobroc? szczescie? zycie? Milosc?

Mamy moc czynienia cudow. Czy naprawde zapomnielismy o naszym boskim dziedzictwie?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
milczekbunny | 2002.07.27 23:48:36

na mnie tez film Kula zrobil kiedys spore wrazenie; wszystkie systemy ezoteryczne zakladaja, ze mamy moc czynienia cudow, a za jeden z celow zycia stawiaja przezwyciezanie lekow i poprzez rozwijanie umiejetnosci odczuwania milosci i piekna rozszezanie swojej mocy; niestety wielu ludzi nie potrafi, albo nie chce zyc lepiej; wola spychac swe leki w podswiadomosc, a wtedy dzialaja one z ukrycia; wola zyskiwac wladze, ktora i tak nie czyni ich lepszymi, czy szczesliwszymi; moc milosci niesie wyrzeczenia: chec posiadania, chec sterowania kims, chec bycia takim jak chca inni to wszystko nas oslabia, dlatego latwiej nam wydac miliardy na zbrojenia, zniszczyc kilkanascie krajow zagrozonych komunizmem, pozwalac na lamanie praw czlowieka; polityka ta mala i ta duza zastepuje zycie w zgodzie z soba; a zaczyna to sie juz w domu: gdy matka nie daje nam zyc poza fartuchem, ojciec kocha "pod warunkiem"; przynajmniej my pomagajmy sobie zwalczac leki; Aloha

cichy13 | 2002.07.27 01:07:33

duzo latwiej jest czynic zlo niz dobro i dlatego tak wielu ludzi wybiera droge zla i z premedytacja zapomina o swoim dziedzictwie.