Wpis który komentujesz: | Dziwi mnie jedno.... W koncu dopuscilem do siebie to czego sie najbardziej w sobie balem. Odrzucanie przeszlo w akceptacje. Wykonalem ogromny krok w moim zyciu, napisalem o tym, a tu ani jednego komentarza. Za to prosty wpis o kawie juz zarobil 1 sztuk. Czemu to tak? Czy ludzie boja? Czy moze maja wybiorcza slepote przez ktora wola nie widziec takich wpisow.... (pewnie ktos mnie odrazu za to objedzie :,0) prosze bardzo,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
charon | 2002.08.20 20:09:14 e tam... czytam regularnie, ale nie zawsze umiem skomentowac... ciezko czasem cos napisac, zwlaszcza w tak delikatnych sprawach. bardzo latwo zranic nieswiadomie, a jesli mam Cie jakos zranic to juz wole milczec. a wpis o kawie jest na tyle prosty, ze moge skomentowac bez problemu i dac znak, ze czytam... Nanaki | 2002.08.20 19:27:10 Znam, znam i tez obserwuje jej efekty milczekbunny | 2002.08.20 19:06:45 nie objedzie, ale znasz regule, ktora kiedys napisalem o komentarzach :)) |