Wpis który komentujesz: | Kolejny lęk odszedł. To rzeczywiscie byla gruba ryba. Moznaby powiedziec ze to bylo zgrupowanie lęków na jeden temat wywolanych przez rozne rzeczy. Odkrywalem przyczyny jedna po drugiej i po kawalku lęk sie zmniejszal. Kazdy aspekt odchodzil osobno. Wkoncu zostalem tylko ja. Czesc mnie, mojej duszy ktora dawno temu sie odlaczyla. Ciekaw jestem jakie beda blizsze i dalsze efekty pozbycia sie tego lęku. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |