Wpis który komentujesz: | W domu nie ma chleba. Starsza nie zostawila pieniedzy na zakupy. Kupilem za swoje. Ciekawe co powie jak wroci. Pewnie przyniesie kolejne 2 i bedzie marudzic ze ja nie chcialem kupic. A czy zostawila kase? Nie. To jak mam kupic. Ja nie chce isc z nia na zakupy.. ona mowi. A czy sie pytala wogole o to? Nie. I tak to jej ciagle nie pasuje ze ja cos nie chce, albo cos mi sie nie podoba. Ale sie wogole o to nie zapyta tylko od razu robi zalozenie i z tego wychodzi. I jak to opisac? Robi sie z niej stara zrzędliwa baba. :P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |